
„Wioska pod wodą”. Reportaż o zatopionych Starych Maniowach
W tym roku mija 25 lat od momentu zalania Doliny Dunajca i powstania Jeziora Czorsztyńskiego. W skutek budowy nowego zbiornika wodnego, który jak się bardzo szybko, bo już podczas powodzi
W tym roku mija 25 lat od momentu zalania Doliny Dunajca i powstania Jeziora Czorsztyńskiego. W skutek budowy nowego zbiornika wodnego, który jak się bardzo szybko, bo już podczas powodzi
Tu toczyło się życie. Była szkoła, masarnia, remiza strażacka, sklep spożywczy, a uroczystości uświetniał występ miejscowej orkiestry. Był dwór szlachecki w którym w czasach PRL-u organizowane były kolonie dla dzieci i cmentarz parafialny na którym grzebano ludzi już od średniowiecza. Były tez unikatowe, kamienne maniowskie lamusy. Wszystko zmieniło się w 1997 roku, kiedy cały świat Starych Maniów został zatopiony. Przygotowania do tego momentu trwały już od początku lat 70. XX w. W 1978 roku ekipa filmowa telewizji polskiej która przyjechała do Maniów pokazała fragment znikającej wsi i przesiedlenie do Nowych Maniów. W 1991, na 6 lat przed zatopieniem Maniowy były już wsią widmo z wyburzonymi budynkami, opuszczonymi pozostałościami zabudowań gospodarskich, ruinami i zdziczałymi sadami. W 1994 roku wysadzony został w powietrze XIX wieczny kościół w Maniowach.
Jest rok 1978. Od 3 lat trwa budowa planowanej już na początku XX wieku zapory w Niedzicy-Czorsztynie. Jej zakończenie budowniczowie i projektanci optymistycznie szacują na 1988 rok. Po latach okaże
Ruś Szlachtowska. Nazwę tą wprowadził w latach 30. XX wieku badacz Łemkowszczyzny, profesor Roman Reinfuss, na określenie społeczności zamieszkującej cztery zaledwie wsie na pograniczu Pienin i Beskidu Sądeckiego. W skład
W tym roku mija 25 lat od momentu zalania Doliny Dunajca i powstania Jeziora Czorsztyńskiego. W skutek budowy nowego zbiornika wodnego, który jak się bardzo szybko, bo już podczas powodzi
Tu toczyło się życie. Była szkoła, masarnia, remiza strażacka, sklep spożywczy, a uroczystości uświetniał występ miejscowej orkiestry. Był dwór szlachecki w którym w czasach PRL-u organizowane były kolonie dla dzieci i cmentarz parafialny na którym grzebano ludzi już od średniowiecza. Były tez unikatowe, kamienne maniowskie lamusy. Wszystko zmieniło się w 1997 roku, kiedy cały świat Starych Maniów został zatopiony. Przygotowania do tego momentu trwały już od początku lat 70. XX w. W 1978 roku ekipa filmowa telewizji polskiej która przyjechała do Maniów pokazała fragment znikającej wsi i przesiedlenie do Nowych Maniów. W 1991, na 6 lat przed zatopieniem Maniowy były już wsią widmo z wyburzonymi budynkami, opuszczonymi pozostałościami zabudowań gospodarskich, ruinami i zdziczałymi sadami. W 1994 roku wysadzony został w powietrze XIX wieczny kościół w Maniowach.
Jest rok 1978. Od 3 lat trwa budowa planowanej już na początku XX wieku zapory w Niedzicy-Czorsztynie. Jej zakończenie budowniczowie i projektanci optymistycznie szacują na 1988 rok. Po latach okaże
Ruś Szlachtowska. Nazwę tą wprowadził w latach 30. XX wieku badacz Łemkowszczyzny, profesor Roman Reinfuss, na określenie społeczności zamieszkującej cztery zaledwie wsie na pograniczu Pienin i Beskidu Sądeckiego. W skład