Previous
Next

Zamek Pieniny/Zamek Świętej Kingi. Poznaj jego niezwykłą historię

Według legendy sprzed wielu wieków zamek ten uchował się przed przejęciem przez Tatarów, tylko i wyłącznie dzięki cudowi. Kiedy podczas obrony od strzały zginąć miał ostatni rycerz i przebywające w nim klaryski zostały same, po gorliwych modłach chmury przesłoniły niebo i uniemożliwiły Tatarom ponowne zobaczenie zamku i osunęli się w przepaść.

Niezależnie od prawdziwości tej legendy, faktem jest że zamek ten służył jako forteca podczas tatarskich najazdów. W latach 80. XIII wieku Polska przechodziła burzliwy okres rozbicia dzielnicowego. Kraj podzielony był na liczne, niezależne księstwa rządzone przez potomków Bolesława Krzywoustego. W związku z tym państwo było bardziej narażone na najazdy zewnętrzne, w tym powtarzające się ataki Tatarów, które destabilizowały region i zagrażały bezpieczeństwu ludności.

Z tego właśnie powodu wzniesiony został zamek w Pieninach, a dokładniej w Krościenku nad Dunajcem. Powstał on w latach 80. XIII wieku na zlecenie żony polskiego władcy Bolesława V Wstydliwego, węgierskiej królewny z dynastii Arpadów, córki króla Węgier Beli IV, księżnej krakowskiej i sandomierskiej – świętej Kingi. Miał on stanowić schronienie dla sióstr klarysek na wypadek najazdu i tak też się stało. Księżna wraz z zakonnicami schroniły się tu podczas najazdu Tatarów z przełomu 1287 i 1288 roku.

Zamek Pieniny wzniesiony został na północnym zboczu Zamkowej Góry (792,7 m n.p.m.).
Budowla jest jednym z najstarszych murowanych zamków w Polsce i stanowi przykład zamku wysokogórskiego. Mogła pomieścić sto osób i kilkudziesięciu żołnierzy, była obwarowana, otoczona przez trudne do przeforsowania skały, położona na dużej wysokości, wtopiona w krajobraz i trudna do wypatrzenia przez wroga.

Budowla była nowoczesna jak na swoje czasy – w XIII wieku większość warowni wznoszono głównie z drewna i ziemi, kamień stosowano rzadko. Nawet Wawel w tamtym okresie miał jedynie drewniano-ziemno-kamienne kurtyny. Zamek Pieniński jest jednym z pierwszych w Polsce i prawdopodobnie pierwszym w Małopolsce, który został zbudowany z kamienia na zaprawie. Może to sugerować, że budowniczowie zostali sprowadzeni z południa, gdzie murowane obiekty pojawiły się wcześniej niż w Polsce – być może z Węgier, skąd pochodziła św. Kinga.

Po seriach najazdów zamek przestał pojawiać się w źródłach. Prawdopodobnie podupadł i stał się lokalną strażnicą, mało użyteczną ze względu na oddalenie od głównych szlaków handlowych oraz rozbudowę większego zamku Czorsztyn w pobliżu.

W XV wieku zamek Pieniny prawdopodobnie przestał być użytkowany. Prawdopodobnie został zburzony w 1410 roku przez wojska Ścibora ze Ściborzyc wysłane przez Zygmunta Luksemburskiego, by wesprzeć Krzyżaków toczących w tamtym czasie wojnę z Polską. Według innej teorii zamek zburzyły w 1431 lub 1433 roku wojska husyckie. Co do tych dat, nie ma jednak pewności. Zamek mógł być być jeszcze użytkowany jako baza wypadowa przez husytów lub wojska węgierskie Macieja Korwina w 1474 roku. Z badań prowadzonych kilka lat temu wynika, że budowla wciąż była użytkowana w tamtym czasie.

Później w XVII i XVIII wieku ruiny zamku były przytaczane w geograficznych opracowaniach jako przykład wybitnie obronnego zamku. Do dziś przetrwały fragmenty muru tarczowego oraz pozostałości przylegających budowli. W 1951 roku ruiny zostały ujęte w w Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce, a dwie dekady później zrekonstruowana została linia murów oraz odkryto ślady cysterny, która zaopatrywała obrońców w wodę i odkryto pozostałości murów w południowej części Góry Zamkowej. W 2003 r., po staraniach administracji Pienińskiego Parku Narodowego, ruiny został wpisane do rejestru zabytków.

Zamek Pieniny, mimo że dziś jest już tylko ruiną, pozostaje świadectwem burzliwej historii regionu i niezwykłego bohaterstwa jego obrońców. Jego kamienne mury, które kiedyś dawały schronienie przed najazdami, teraz majestatycznie wznoszą się wśród pienińskich szczytów, przypominając o minionych wiekach. Te ruiny nie tylko stanowią cenny zabytek architektoniczny, ale także inspirują współczesnych odwiedzających do refleksji nad siłą wiary, odwagi i historii, które kształtowały ten zakątek Polski.

Piotr Czuchra

Shares