Grupa przyjaciół przez kilka tygodni budowała w Pieninach indiańskie namioty – tipi. W ten sposób powstała indiańska wioska w której można spędzić czas bez telefonów i alkoholu za to poznając naturalne metody leczenia oraz nabywając umiejętności strzelania z łuku.
Początek wioski indiańskiej w Kacwinie (gmina Łapsze Niżne, Pieniny) sięga 2019 roku. Wtedy postawiony został pierwszy obiekt i rozpoczęto budowę wioski. Dalsze plany zostały mocno wstrzymane przez pandemię. Ponownie prace ruszyły kilkanaście tygodni temu.
„Skrzyknęliśmy się w gronie znajomych, kilkanaście osób i rozpoczęliśmy budowę. Dziś stoi już 8 tipi do których zapraszamy. Nasza wioska jest odpowiedzią na cyfryzację wśród dzieci i ich uzależnienie od telefonów i mediów społecznościowych. Chcemy pokazać im tutaj inne funkcjonowanie bez nowinek technicznych, zamiast tego pokazujemy im świat natury i piękna. Poprzez kształcące gry i zabawy rozpalamy w dzieciach i dorosłych zapał do dążenia do swojego najwyższego potencjału” – mówi Sebastian Pańszczyk twórca Wioski Indiańskiej w Kacwinie.
Wioska jest położona w malowniczym zaciszu w Kacwinie. Obok tipi w których można nocować stworzono małe edukacyjne centrum w którym dzieci mogą uczestniczyć w animacjach kulturowych i teatralnych, warsztatach z łucznictwa czy zajęciach z rękodzieła.
Jak mówi Sebastian Pańszczyk celem funkcjonowania wioski indiańskiej jest przekazywanie zdrowych wartości opierających się na filozofii Indian Hopi, kontakt z naturą oraz idea poszanowania życia każdej żywej istoty.
Atrakcją tegorocznego sezonu ma być także organizowany w czerwcu Festiwal „Jestem”.
„ W tym roku na „Jestem Festiwal” gościem specjalnym będzie znany fizyk kwantowy, biofizyk oraz współczesnym myśliciel Diter Broers. Będzie to jedyne spotkanie z nim w Polsce. Na festiwalu zagra Gooral/Paprodziad Shataqs i Damian SyjonFam” – mówi twórca wioski Sebastian Pańszczyk.
Sezon turystyczny w Wiosce Indiańskiej wystartował 1 maja. Organizatorzy szczególnie zapraszają grupy szkolne, które mogą tutaj przenocować i wziąć udział w różnego rodzaju warsztatach.
Fot. Wioska Indiańska w Kacwinie