Previous slide
Next slide

Tłumy, Instagram i kontrowersje – turyści o świcie na Sokolicy

Pieniny znów przyciągnęły rzesze turystów, tym razem o wschodzie słońca. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne zdjęcia i nagrania z Sokolicy, wzbudzając mieszane reakcje internautów.

Wielu odwiedzających podkreślało niezapomniane wrażenia z wędrówki o świcie. „Miałam to szczęście być tam tylko z mężem o wschodzie słońca. Wrażenia niezapomniane, zwłaszcza jak się szło nocą, żeby o 4:00 zameldować się na szczycie” – pisała jedna z turystek, wspominając słynną sosnę, która kiedyś zdobiła szczyt. Inni dodawali, że warto było wstać wcześniej, by złapać idealną miejscówkę na zdjęcie.

Jednak piękno widoków przyćmiły kontrowersje. Część osób narzekała na nieodpowiedzialne zachowanie turystów, którzy wchodzili poza barierki ochronne, by zrobić lepsze zdjęcia. „Serio włażenie poza barierki było takie konieczne? Ludzie te barierki chronią reliktową sosnę i inne gatunki, a przede wszystkim zapewniają bezpieczeństwo” – zauważyła jedna z internautek. Inni komentujący zwracali uwagę na osoby wspinające się nawet na drzewa, nazywając to „ryzykownym zachowaniem i absurdalnym wyścigiem po lajki”.

Nie zabrakło również głosów bardziej wyrozumiałych. „Ludzie chodzą w góry, i dobrze. Jak komuś nie pasuje, to niech wybiera inne miejsca albo inne godziny” – pisał jeden z komentujących, podkreślając radość z kontaktu z naturą. Inni zwracali uwagę, że piękno Pienin wciąż zachwyca i warto cieszyć się z takich chwil.

Wydarzenie pokazało, jak media społecznościowe wpływają na zachowanie turystów i jak cienka jest granica między pasją do fotografii a lekkomyślnością w górach. Dla wielu jednak doświadczenie wschodu słońca i widoki na Pieniny pozostaną niezapomniane.

Shares