Podczas wczorajszej (17 luty) sesji Rady Gminy Krościenko nad Dunajcem radni nie wyrazili zgody na wprowadzenie do porządku obrad sesji punktu dotyczącego podjęcia uchwały w sprawie wystąpienia z wnioskiem o nadanie statusu miasta miejscowości Krościenko nad Dunajcem.
Wnioskodawcą zmiany porządku obrad był wójt Jan Dyda, natomiast zastępca wójta Tadeusz Topolski odczytał uzasadnienie wniosku wprowadzenia tego punktu pod obrady zwracając uwagę na fakt, że podczas sesji 27 stycznia został złożony wniosek o odłożeniu na czas nieokreślony decyzji w sprawie wystąpienia z wnioskiem o nadanie statusu miasta w miejscowości Krościenko nad Dunajcem i jak podkreślił nie jest dla niego jasne to stało się z projektem przedłużonym do Rady.
„Projekt został przedłożony, poprzedziło go czasochłonne przygotowanie. Projekt uchwały zawiera dane, informacje statystyczne, które tracą swoją ważność. Projekt został umieszczony w porządku obrad i poddany pod głosowanie i Rada może opowiedzieć się „za” lub „przeciw”. Tylko takie działanie jest merytorycznym rozstrzygnięciem danej sprawy przez Radę. Ponadto takie rozwiązanie jest jasne dla mieszkańców zaangażowanych w cała procedurę. Radni winni rozpatrzyć i poddać należytej analizie projekt , a następnie w sposób jednoznaczny poprzez podjęcie uchwały opowiedzieć się za projektem albo przeciw” – powiedział podczas sesji Tadeusz Topolski.
Swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie przedstawił przewodniczący Rady Gminy Stanisław Gabryś:
„Kwintesencją naszych działań jakie podjęliśmy w ostatnim okresie była konieczność i chęć obrony osób które w ramach prowadzonej działalności, w ramach działalności agroturystycznych byłyby osobami potencjalnie najbardziej poszkodowanymi w wyniku dokonanej zmiany Gminy na Miasto. Podejmując decyzję o odłożeniu tej decyzji zwracaliśmy się do wójta aby zostały podjęte działania, które ochronią tą grupę naszych mieszkańców, a jest to dość spora grupa mieszkańców która z tego typu działalności pozyskuje dochody.
Kwintesencją odłożenia decyzji było umożliwienie organowi wykonawczemu podjęcia działań w zakresie przygotowania parasola ochronnego dla tej grupy mieszkańców aby mogli oni w dalszym ciągu funkcjonować to w formie grup spółdzielni stowarzyszeń.
Na dzień dzisiejszy z sytuacją którą mamy dziś do czynienia dalszym ciągu nie wskazuje na to abyśmy przygotowali jakieś działania które w tym momencie stanowiłyby jakąś formę ochronnego parasola dla tej grupy naszych mieszkańców. Chodzi o to aby tak przygotować mieszkańców aby mogli oni, bez strat finansowych przejść całą tą procedurę funkcjonowania”
Sugerowałbym Radzie odrzucić propozycję wprowadzenia zmiany do porządku obrad, natomiast sugeruję, że istniałaby możliwość zwołania sesji do 10 marca a ten czas należałoby wykorzystać aby przygotować parasol ochronny dla tej grupy mieszkańców, aby mogli w dalszym ciągu działać na rynku, funkcjonować i pozyskiwać z tego tytułu dochód.”.
„Jeszcze raz wnoszę o przyjęcie porządku obrad. Prawda jest taka, że tą uchwałę którą odroczyliście rok temu, uchwała została zamrożona. Wniosek u Państwa cały czas leży. Pozwólcie nam podjąć te działania, ale przyjmijcie uchwałę albo „Tak”, albo „nie”. Wtedy będzie to jednoznaczne, że możemy uruchomić kolejną procedurę przygotowawczą, zabezpieczyć te osoby które mogą być na tym stratne, ale to się wiąże z podjęciem uchwały: pozytywnie czy też negatywnie, a nie odsuwanie jej na czas nieokreślony” – mówił na zakończenie dyskusji Tadeusz Topolski zastępca gminy wójta gminy Krościenko nad Dunajcem.
Ostatecznie podczas głosowania nad wprowadzeniem do porządku obrad powyższego punktu „za” było 5 radnych, „przeciw” 9 i jeden wstrzymał się od głosu. Ostatecznie wniosek nie został uwzględniony i temat zmiany statusu Krościenka na Miasto nie trafił pod obrady.