Niezbyt często zdarza się zobaczyć dno dzisiejszego Jeziora Czorsztyńskiego i suchą nogą przejść starą drogą w Starych Maniowach, które na co dzień przykrywają wody jeziora. Takie niezwykłe widoki miał okazję zobaczyć ostatniej niedzieli nasz czytelnik, który wybrał się na wycieczkę w okolice Jeziora Czorsztyńskiego. Obniżony poziom wody odsłonił starą drogę w Maniowach i fundamenty domów które zostały zalane 25 lat temu wraz z uruchomieniem zapory w Niedzicy. W całej okazałości można było zobaczyć krzyż, który na co dzień stoi w jeziorze. Kiedyś w tym miejscu stał kościół w Maniowach.
„W niedzielne przedpołudnie wybrałem się na wycieczkę na Lubań i jak wracałem musiałem zaglądnąć na mój ulubiony Czorsztyn i Maniowy i to co zobaczyłem zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. Nigdy nie widziałem czegoś takiego, tak niskiego stanu wody. Odkryta jest stara droga do Maniów na odcinku około 1 kilometra. W jednym miejscu, gdzie kiedyś stał wyburzony przed zalaniem kościół w Maniowach stoi krzyż upamiętniający istnienie tego kościoła, który w normalnych okolicznościach jest w wodzie i niejednokrotnie przepływam obok tego krzyża łódką.
Dziś wyjątkowo była okazja żeby zobaczyć miejsce w którym kiedyś stał kościół w Starych Maniowach i pozostałości, fundamenty po domach, które znajdowały się w sąsiedztwie. Do tej pory nie wiedziałem dlaczego w tym miejscu, w wodzie stoi ten krzyż, teraz właśnie się dowiedziałem. To miejsce bez wody robi niesamowite wrażenie. Widać fundamenty nieistniejących już domów, korzenie drzew, które kiedyś tu rosły” – mówi Piotr Ciotucha.
Na krzyżu jest tabliczka z napisem: „W tym miejscu stał kościół parafialny pod wezwaniem Świętego Mikołaja w Maniowach wybudowany w latach 1817-19, konsekrowany w 1926 roku. Zburzony 28.04.1994r”.
Jak widać na mapie nieistniejących już Starych Maniów poniżej kościół w miejscu którego stoi krzyż znajdował się bardzo blisko dzisiejszego brzegu Jeziora Czorsztyńskiego, zaledwie kilkadziesiąt metrów od niego. Obok niego biegła droga wiodąca do centrum wioski w której tuż przed wysiedleniem przed zalaniem Doliny Dunajca było ponad 320 gospodarstw, a miejscowość zamieszkiwało blisko 1900 osób.
We wsi znajdowało się około 60 chłopskich chałup o wybitnych wartościach zabytkowych o łącznej kubaturze ok. 7790 m3. Jedynymi w swoim rodzaju były maniowskie lamusy – drewniane składziki na kamiennych podpiwniczeniach, wkomponowane w skarpy przy domostwach. Przy kościele natomiast wydrążono w skarpie dołki na ziemniaki wykopywane jesienią.
W latach 70 XX w. rozpoczęła się wielka emigracja do nowej wioski związana z powstaniem Jeziora Czorsztyńskiego. Ostatni mieszkańcy przenieśli się w roku 1995. Stare Maniowy wyburzono aby oczyścić przyszłe dno jeziora. W 1994 roku w spektakularny sposób, podkładając ładunki wybuchowe wyburzono wzniesiony w latach 1817-1819, w czasach cesarza Franciszka II, murowany kościół w Maniowach.
Jak niegdyś wyglądała wieś Stare Maniowy można zobaczyć na archiwalnych zdjęciach zamieszczonych na portalu staremaniowy.pl