Kobieta podająca się za pracownicę ZUS-u i fałszywa „pani doktor” okradły seniorkę z Nowego Targu. Oszustki obiecując podwyżkę emerytury, ukradły 77-letniej nowotarżance blisko 30 tys. złotych. Przestrzegamy przed kontaktami z osobami obcymi. Nie wpuszczajmy do mieszkania nieznajomych i nie pokazujmy, gdzie trzymamy swoje oszczędności.
W piątek w południe, do mieszkanki Nowego Targu zadzwoniła domofonem kobieta, która przedstawiła się jako pracownica ZUS-u i poinformowała ją, że zaszły pewne zmiany w emeryturach i chciałaby z nią porozmawiać. Seniorka niczego nie podejrzewając, wpuściła kobietę do mieszkania. Następnie oszustka poprosiła o podanie czerwonych numerów seryjnych banknotów z wcześniejszych emerytur, grożąc jednocześnie, że jeśli tego nie zrobi nie dostanie podwyżki i będzie musiała stawić się przed komisją lekarską. 77-latka w obecności oszustki wyjęła swoje oszczędności i zaczęła przeglądać pieniądze. Seniorka nie znalazła czerwonego numeru seryjnego, więc zgodnie z poleceniem „pracownicy ZUS”, schowała pieniądze do koperty i odłożyła do szafki.
Oszustka pocieszała seniorkę i obiecała, że postara się jej pomóc. Po chwili do mieszkania przyszła „pani doktor”, której badanie i opis historii choroby miał zapewnić, kobiecie podwyżkę emerytury.
W czasie kiedy seniorka była badana, druga z kobiet zabrała wszystkie pieniądze i wyszła z mieszkania. Po chwili „pani doktor” otrzymała pilny telefon i musiała natychmiast wyjść. Seniorka chciała schować swoje oszczędności w inne miejsce i wtedy zorientowała się, że została okradziona.
Sprawa kradzieży została zgłoszona w nowotarskiej komendzie. Obecnie prowadzone są czynności w celu ustalenia tożsamości obu kobiet. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek informacje na temat oszustek proszony jest o kontakt z nowotarską policją pod numerem telefonu 47 83 46 400.
źródło: KPP Nowy Targ