Cmentarz parafialny w Szczawnicy, znany jako Cmentarz pod Huliną, położony jest przy ulicy Głównej 65. To nie tylko miejsce spoczynku wielu pokoleń mieszkańców uzdrowiska, ale też ważny świadek historii miasta i regionu Pienin. W tym roku mija 130 lat od pierwszego pochówku na tej nekropolii.

Już w 1879 roku rozważano zamknięcie przepełnionego Cmentarza Szalayowskiego, znajdującego się w centrum Szczawnicy. Decyzję o przeniesieniu miejsca pochówków na obrzeża miasta podjęto dopiero pod koniec XIX wieku, a pierwsze pogrzeby odbyły się w 1895 roku. Popularna nazwa „Pod Huliną” pochodzi od pobliskiego, zalesionego wzgórza leżącego po drugiej stronie rzeki Grajcarek.

Wśród wielu nagrobków można znaleźć mogiły osób, które zapisały się w historii Szczawnicy, Pienin i całej Polski. Spoczywa tu inż. Jan Kalinowski – dyrektor Uzdrowiska Szczawnica w latach 1921–1932, a także rodzina Kołączkowskich – lekarzy i zarządców uzdrowisk. Wspomnieć należy również o rodzinie de Pourbaix, Pawle Grawiczu – fotografie i kronikarzu Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej, oraz o Arturze i Annie Wernerach – lekarzu i jego żonie, założycielach Klubu Sportowego „Pieniny”.

Na cmentarzu znajduje się grobowiec rodziny Durkalców – Ernesta, Heleny i Bolesława, żołnierzy Armii Krajowej. Ich działalność konspiracyjna została tragicznie przerwana w 1944 roku, kiedy Niemcy spalili prowadzone przez nich schronisko na Lubaniu. W centralnej części nekropolii znajduje się także grób-pomnik żołnierzy AK z oddziału „Wilka”, którzy polegli podczas niemieckiej obławy 21 lutego 1944 roku na Przysłopie. Spoczywają tam strzelec Jan Rogal ps. „Żbik”, strzelec Józef Rogal ps. „Strzała”, strzelec Józef Cyrwus ps. „Kruk” i strzelec Franciszek Klimowski ps. „Wicher”.

Wśród pochowanych warto wymienić również ks. Michała Matrasa – proboszcza i historyka Szczawnicy, poetę Michała Słowika-Dzwona – współzałożyciela Muzeum Pienińskiego, a także ks. kanonika Jana Kozioła (1894–1942), niezwykle cenionego przez mieszkańców duszpasterza. Spoczywa tu również ppłk. Józef Jama, kawaler Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Na cmentarzu można też odnaleźć groby kurierów Armii Krajowej, m.in. Andrzeja Gąsienicy-Makowskiego ps. „Janosik”, Adolfa Kapłaniaka, Macieja i Władysława Mastalskich. Oznaczone emblematami z niebieskim krzyżem groby wielu ratowników GOPR-u przypominają o tych, którzy służyli życiu w górach. W krypcie kaplicy cmentarnej pochowany jest ks. infułat Stanisław Wach.

Przy wejściu na cmentarz znajduje się kapliczka poświęcona konfederatom barskim, którzy zginęli w 1770 roku w pobliżu Szczawnicy. Została ona przeniesiona na cmentarz w 2006 roku w związku z zabudową oryginalnego miejsca pamięci.

Z biegiem lat Cmentarz pod Huliną zaczął się zapełniać. W 2010 roku Urząd Miasta i Gminy Szczawnica ogłosił przetarg na budowę nowego cmentarza na granicy miasta i miejscowości Szlachtowa, w rejonie zwanym „Malinowie”. Do 2014 roku powstała tam kaplica, ogrodzenie oraz bramy wjazdowe nowej nekropolii.
Cmentarz pod Huliną to nie tylko miejsce zadumy. To kronika Szczawnicy wyryta w kamieniu – świadectwo historii uzdrowiska, góralskiej społeczności i tych, którzy w trudnych czasach walczyli o wolność.


















