W cyklu biblioteki Pienińskiego Parku Narodowego ukazała się interesująca książka dotycząca wspomnień z Krościenka, Szczawnicy i Leśnicy autorstwa zmarłego 17 kwietnia 2021 r. Zbigniewa Lubienieckiego. Jest to retrospektywny zapis pobytu autora w Pieninach (od 1932 r. do końca sierpnia 1939 r.). Jego ojciec pełnił wówczas funkcję komendanta posterunku Straży Granicznej w Krościenku, a później, od jesieni 1938 r. także w pobliskiej Leśnicy.
Autor w barwny sposób, bez idealizacji i często nawet z dużą dawką mocnego naturalizmu dokumentuje codzienność, ale i bez wahania przybliża trudne realia ówczesnego życia w Pieninach. Charakterystyczne jest uchwycenie przez niego mocno wówczas funkcjonującego dysonansu pomiędzy religijnością, postrzeganiem świata i wartościami cenionymi przez miejscowych górali, a zupełnie inną mentalnością i filozofią życia wykształconych przybyszy z miasta.
Był bardzo mocno zauroczony wyjątkowością i pięknem Pienin. Było to długo typowe dla przybyszy z zewnątrz, którzy odznaczali się zupełnie inną wrażliwością niż mieszkający tu na stałe górale, traktujący swoje przyrodnicze otoczenie niemal wyłącznie jako miejsce pracy, gospodarczej eksploatacji i koniecznego zarobku. Autor wspomnień przemierzał pienińskie ścieżki samotnie lub w towarzystwie przyjaciół, często dorosłych, z którymi zawsze potrafił znaleźć wspólny język i którzy lubili wygadanego, nieokiełznanego i trochę bezkompromisowego dzieciaka.
Prócz osobistych, rozbudowanych i dokładnych retrospekcji,książka zawiera bezcenną dokumentację realiów przedwojennego życia w małej górskiej społeczności, opisów turystyki w Pieninach, obrazu ówczesnej sytuacji ekonomicznej.Wiarygodnie ukazuje problemy, nadzieje i radości, ale także złowrogie zwiastuny zbliżającej się zawieruchy wojennej, która tak mocno odcisnęła później swoje piętno na życiu młodego człowieka.
źródło: PPN